Jeszcze niedawno większość osób swój wolny czas spędzała nie gdzie indziej niż przed telewizorem. Wieczorne oglądanie filmów było nieodłącznym elementem planu dnia większości osób na całym świecie. Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie w momencie pojawienia się komputerów i konsol, a przede wszystkim przełomowych gier wideo.
Kinomaniacy i gracze
W momencie pojawienia się gier wideo, społeczeństwo pod względem formy spędzania wolnego czasu zostało podzielone na dwa typy ludzi — kinomaniaków i graczy. Pierwsi z nich za najlepszą formę rozrywki uważali oglądanie filmów oraz spędzenia czasu przed telewizorem i jednocześnie drwili z drugich, wyraźnie wskazując jakoby gry wideo to nic innego jak marnotrawstwo czasu, prowadzące donikąd. Gry wideo wśród społeczeństwa zostały w pewnym sensie zarezerwowane dla dzieci, a osoba starsza, która korzystała z tego typu rozrywki, dość często spotykała się z odbiorem — „Grasz w gry? Ile ty masz lat?”.
Dziś ludzie bez względu na swój wiek, dzięki komputerom i internetowi spędzają wolny czas, na wiele różnych sposobów m.in. oglądając swojego ulubionego streamera na Twitch.tv, odwiedzając kasyno online, przeglądając YouTube’a, no i przede wszystkim grając w gry.
Granie w gry to bez wątpienia gwarancja rozrywki na najwyższym poziomie. Dlaczego więc gry wideo uważane są za bezowocną i ubogą w zalety rozrywkę skierowaną wyłącznie do małych dzieci? To doskonały moment, aby odpowiedzieć na ważne pytanie — która z tych form spędzania wolnego czasu jest lepsza i która z nich niesie większe korzyści.
Zaangażowanie
Utrzymanie skupienia i zaangażowania widza na filmie przez bite 2-3 godziny to wyczyn godny poszanowania dla producenta. Branża filmowa musi się niemiłosiernie nagimnastykować, aby uzyskać odpowiednią ilość obejrzeń, które są warunkiem niezbędnym do uzyskania zwrotu kosztów produkcji filmu. Z drugiej strony mamy gry wideo gdzie za przykład weźmy najpopularniejsze gry MMO (Massive Multiplayer Online) takie jak:
- World of Warcraft;
- Guild Wars 2;
- RuneScape;
- Final Fantasy XIV;
- Elder Scrolls Online;
- Black Desert Online.
To tytuły oparte na wieloosobowej rozgrywce, które potrafią zatrzymać graczy przy komputerze na dosłownie całe dnie. Jak to się dzieje, że gry z taką łatwością budują zaangażowanie graczy i jak rozumieć to w kontekście rywalizacji z oglądaniem filmów i telewizji?
Fabuła w grze toczy się wokół postaci, którą stworzył gracz, tudzież z góry została przypisana przez producenta danego tytułu. Historia postaci dobiega końca dopiero w momencie, w którym zdecyduje gracz. Nie musi to być dziś czy jutro, grę można zapisać i wrócić do niej w dowolnym momencie. Zatem gracz sam decyduje o tym, kiedy nastąpi koniec fabuły i często ma wpływ na bezpośrednie zakończenie, które może się różnić w zależności od poczynionych wyborów podczas rozgrywki.
Film skończy się tak samo bez względu na wszystko. Historia w filmie toczy się samoistnie i nie jest zależna od widza, przez co zaangażowanie i utożsamienie się z bohaterami jest o wiele mniejsze, niż w przypadku gier wideo. Widz nigdy nie będzie zatem tak zaangażowany w film, jak potrafi być gracz w grę.
Pod względem zaangażowania w historię i fabułę, gry wideo zapewniają o wiele więcej frajdy i przeżyć niż filmy. Można to jednak traktować dwojako, bo w końcu przesadne zaangażowanie może prowadzić do uzależnienia.
Utożsamianie się z głównym bohaterem
Stworzenie postaci filmowej, która pozwoli się utożsamić z nią wielu widzom, jest niezwykle trudne. Producenci filmowi robią co mogą, aby wpasować się w gusta widzów, tworząc takie inteligentne, pretensjonalne i egocentryczne charaktery jak Sherlock Holmes czy Tony Stark. W przypadku gier wideo jest to o wiele łatwiejsza kwestia, bo to gracz steruje głównym bohaterem i co by nie było, to on nadaje mu charakter, wchodząc w interakcje z innymi postaciami na własny sposób. Świetnym przykładem może być Geralt z Rivii z hitowej serii gier Wiedźmin który, mimo że łączy w sobie inteligencję, sarkazm i pewność siebie, to dostępna ilość dialogów do wyboru pozwala odegrać tę postać na wiele różnych sposobów.
Interakcja społeczna
W przypadku oglądania filmów można co prawda wybrać się ze znajomymi do kina, ale nie oszukujmy się — dziś większość osób wybiera Netflix czy HBO GO w domowym zaciszu. Interakcja z innymi ludźmi w grach, czy to z fikcyjnymi postaciami, czy też realnymi użytkownikami w grach online jest o wiele większa. Gracze mogą łączyć się w zespoły i wspólnie pokonywać kolejnych bossów czy rywalizować z innymi graczami.
Fabuła i grafika
Filmy muszą przyciągać widzów przede wszystkim dobrą fabułą i efektami specjalnymi. W przypadku gier fabuła i jakość grafiki to często drugorzędna kwestia, a bardziej liczą się wrażenia z gry. Dobrym przykładem jest Minecraft, który nie ma w zasadzie fabuły, grafika jest bardzo specyficzna, a i tak jest to jedna z najpopularniejszych gier, bo niesamowicie wpływa na wyobraźnię gracza. Filmy muszą opierać się na dobrej fabule. W przypadku gdy historia jest niespójna i mało atrakcyjna, widz po prostu traci zainteresowanie.
Podsumowanie
Gry wideo potrafią zaangażować i pochłonąć na wiele godzin jak żadna inna forma rozrywki. Możliwość decydowania o losach postaci to zdecydowanie ich wielki plus. Aspekt społeczny jest również ważnym elementem gier wideo. W grach fabuła jest płynna i interaktywna, co pozwala graczowi decydować o losach postaci, ale wymaga skupienia się i pewnego wysiłku — czy to przy użyciu klawiatury, czy pada. Filmy zaś pozwalają widzom zrelaksować się i pozwolić, by dobrze skonstruowana fabuła sama się rozegrała. To świetny rodzaj rozrywki dla osób, które pragną spędzić miło czas, bez większego wytężania umysłu.